Zadanie dała mi Sławka i sama wie, jak długo zabierałam się do tematu:)
A nie było prosto, bo to nie są zwykłe pamiętniki,
tylko takie, które mama pisze dla swoich córek,
a dostaną je w odległej przyszłości.
Kiedyś dla tych trzpiot robiłam kartki urodzinowe,
które zamówiła ciocia Magda, i które dotarły po miesiącu.
Dość historii.
Pierwszy pamiętnik w kolorach bardzo mi bliskich powstał wg mapki:
Pracę zgłaszam na wyzwanie Fifi Rifi:
Drugi pamiętnik to inspiracja nadchodzącą jesienią
Obie prace zawierają scrapki od
EkoDeko.
Tak chłopaki prezentują się razem:)