Trzeba czasu zanim człowiek się pozbiera, ogarnie, prześpi i takie tam.
Miałam małą przerwę w pracach plastycznych, ale wróciłam z dalekiej podróży:)
Dzisiaj mam do zaprezentowania box z tortem, na okrągłe urodziny,
dla fana panamery i v-roda.
Trochę się napracowałam, ale było warto:)
Nie pokazywałam też na blogu moich tegorocznych walentynek...
Na koniec zaległa wiosenna pięćdziesiątka...
och, box mnie zachwycił :) cudny, jeśli tak można napisać o ciemnych kolorach! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko:)
OdpowiedzUsuńBox wymiata!
OdpowiedzUsuńpo raz kolejny urzekły mnie Twoje dzieła
OdpowiedzUsuń