31.05.2015

Dzieje się

Jeśli ktoś z Was wynajdzie sposób, jak zakrzywić czasoprzestrzeń, proszę o info.
Działo się, dzieje się i będzie się działo, a dni mijają, 
a ja nie przekazałam Wam kilku wrażeń. 
Wrażenie pierwsze, na świecie jest mnóstwo fajnych dzieciaków, 
dla których warto robić dużo, bo na to zasługują. 
To zrobiłam warsztaty, taką małą arteterapię i wyszło cudnie. 
Prace powstały tuż pod Błędnymi Skałami:



Jedno z pytań, które rozwaliło mnie najbardziej, to czy można zabrać kartki do domu...
Pewnie, że można! Nawet trzeba!
Wrażenie drugie, od najmłodszych lat trzeba dbać o przyjaciół i pamiętać o ich urodzinach. 
Tego się uczy latorośl. A to już moja kartka na urodziny kumpla latorośli:


Wrażenie trzecie, warto robić jak najwięcej dla siebie i nie odkładać rzeczy na potem. 
Super jeśli ma się przyjaciół, z którymi można te rzeczy robić.
Ten kto otrzymał voucher na kurs na patent sternika morskiego to ma dopiero przyjaciół... 
A voucher wygląda tak:


Wrażenie czwarte, trzeba mieć siłę i mądrość, żeby wychować dzieci tak, 
żeby doceniały drobiazgi. 
Tego życzę wszystkim dzieciakom, do których trafiły poniższe kartki:)




Dzięki za odwiedziny i do następnych wrażeń:)

3 komentarze:

  1. Pieknie to ujęłaś w słowa! Karteczki prześliczne:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. No to nie próżnujesz! A ja już zaczynałam się martwić, że zniknęłaś :) Dobrze, że wróciłaś i to z taką ilością cudów!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze:)

Thank you for your visit and left comments :)