To oczywiście zamówienie na urodziny kumpla z przedszkola od latorośli.
Jedno zdjęcie mam, bo się spieszyłam i poprosiłam o pomoc dyrektora operacyjnego
oraz szarą eminencję naszej lokalnej społeczności w jednym, czyli męża.
Zdjęcia zrobione, ale wszystkie w tym samym ujęciu:) Ale i tak dziękuję za pomoc:)
świetna karteczka!;)
OdpowiedzUsuńOby się Marcinowi podobała:)
OdpowiedzUsuńeeeej! genialna jest, wygląda tak amerykańsko ! odlot !
OdpowiedzUsuń